Byle nie ci sami
Byle nie ci sami
Do walki o urząd prezydenta Boliwii stanęli w niedzielę były kapitan sił zbrojnych oraz awanturnik, obrońca plantatorów liści koki. Ich głównym atutem jest to, że w przeciwieństwie do rywali - dwóch byłych szefów państwa - nie są kojarzeni z tradycyjnymi partiami. Czyżby Boliwii groził eksperyment, na jaki zdecydowali się Wenezuelczycy, dając władzę Hugonowi Chavezowi?
Od przywrócenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta