Plan Kołodki nie poprawi konkurencyjności firm
Prof. Adam Lipowski z Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN o programie dla przedsiębiorstw
Plan Kołodki nie poprawi konkurencyjności firm
Jak pan ocenia rządowy pakiet dla przedsiębiorstw?
ADAM LIPOWSKI: Ten program ma wyraźną motywację polityczną: chodzi o utrzymanie przy życiu chronicznych dłużników, którzy według prawa upadłościowego są już właściwie bankrutami, a ostatecznie - o utrzymanie miejsc pracy. Jest tu wyraźna zbieżność czasowa z powstaniem ogólnopolskiego komitetu protestacyjnego. Rząd uznał, że ten ruch może się rozprzestrzenić po kraju, a wybory samorządowe za pasem. Program Kołodki to posunięcia doraźne, które mogą spowodować przywrócenie na krótko płynności przedsiębiorstwom.
A co będzie później?
To nie jest pierwsza tego typu interwencja. W latach 1995-97, za "pierwszego" Kołodki, same dotacje przedmiotowe dla przedsiębiorstw wyniosły w ówczesnych cenach 1,3 mld zł. Przedsiębiorstwa państwowe są stale w ukryty sposób dotowane, np. płacono za nie składki ZUS. Wystarczy sięgnąć do raportów NIK z wykonania budżetu: co roku powtarzają się te same firmy. Później dotacji przedmiotowych już nie było, ale nadal przedsiębiorstwa państwowe były dofinansowane w sposób ukryty. Inaczej by upadły. Przecież takie branże jak górnictwo,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta