Cmentarna stabilizacja
Cmentarna stabilizacja
Jak pan i pana partia zareagowalibyście na ewentualność rozwiązania parlamentu przez prezydenta?
Bardzo chętnie bronilibyśmy parlamentu, tylko że trzeba mieć dobry parlament. A to nie jest dobry parlament, wart obrony.
Tylko że rozwiązanie parlamentu dzisiaj jest, jak pokazują badania, przeciwko większości opinii publicznej. Tworzy też sytuację podwójnych wyborów -- i parlamentarnych, i prezydenckich, której chcemy uniknąć. Z tych powodów do rozwiązania parlamentu nie zamierzamy się przyczyniać. Gdyby udało się opozycji wygrać wybory prezydenckie -- dzięki pozytywnemu splotowi wydarzeń i własnej pracy -- to najlepszym terminem końca tego parlamentu jest zima albo wiosna przyszłego roku. A jak to zrobić, aby wszystko przebiegało w zgodzie z konstytucją, to zupełnie inna sprawa.
Chcecie bronić parlamentaryzmu, ale nie tego parlamentu. Czy nie widzi pan w tym sprzeczności?
Nie, nie widzę. Rolą opozycji jest występowanie przeciwko parlamentarnej większości. Interesu politycznego PSL i SLD w konflikcie z prezydentem bronić nie będziemy. Utrzymanie parlamentaryzmu w Polsce leży w interesie Polski i jest w programie Unii Wolności, ale jesteśmy przeciwnikami sejmowładztwa.
Teoretycznie jesteście za obroną parlamentaryzmu. A co praktycznie zamierzacie w tej sprawie zrobić?
Dlaczego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta