Już nie najlepsi
Kibuce na rozstajach
Już nie najlepsi
Aleksander Klugman z Tel Awiwu
Galit jest programistką komputerów, codziennie wstaje o godzinie piątej rano i jedzie do pracy w odległym prawie o 100 kilometrów Tel Awiwie. Po 12 godzinach wraca do domu. Jej mąż Ori jest w szczęśliwszej sytuacji -- pracuje w prokuraturze w Beer Szewie, odległej tylko o 45 kilometrów. Oboje jadą do pracy autobusem, chociaż przed dwoma laty, gdy wstąpili do miejskiego kibucu w Szderot, posiadali własny samochód. Jednakże, zgodnie z zasadą wspólnej własności majątków, oddali samochód kibucowi. Dziś muszą, na równi z innymi, zapisać się w sekretariacie kibucu do kolejki po samochód, który kiedyś należał do nich.
Komu oddać garnki?
Ori i Galit oddają kibucowi całe swoje uposażenie. Gdy na święta Ori otrzymał -- zgodnie z panującym tu zwyczajem -- upominek w postaci kompletu trzech garnków, razem z sekretariatem kibucu zastanawiał się, czy traktować te garnki jako część uposażenia i oddać je kibucowi, czy też ustosunkować się do nich jako do osobistego prezentu i zatrzymać je dla siebie. Rozstrzygnięcie było kompromisowe -- dwa garnki oddał do kibucowej kuchni, a jeden zatrzymał sobie.
Dwa czarne garnitury oraz togę i białe koszule, w których Ori występuje w sądzie, kupił dla niego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta