Czas intuicji
Czas intuicji
JANUSZ JANKOWIAK
Wyszukiwanie przyczyn mocnego odbicia produkcji i eksportu w czerwcu, lipcu jest zajęciem dla ludzi pomysłowych. Analitycy, bez wątpienia, są ludźmi pomysłowymi. A właściwie takim podgatunkiem, który zawsze stara się wyszperać argumenty potwierdzające własne, solidnie ustabilizowane, poglądy.
Twórcze dopasowywanie rzeczywistości do poglądów staje się tym łatwiejsze, im głębiej gospodarka tkwi w stanie, który najlepiej oddaje ludowe porzekadło: "ni pies, ni wydra". A taka dokładnie jest nasza gospodarka przełomu trzeciego i czwartego kwartału 2002 r. Zobaczmy więc - w dużym skrócie - jak mają się u nas sprawy z rozpoznawaniem oznak ożywienia.
Agregaty pieniężne wskazują na raczej mizerny stan popytu krajowego. Wymowy tego faktu nie zmienia nawet lekko (acz systematycznie) przybierający poziom gotówki w obiegu. Znaczy - ożywienia nie widać. Z drugiej jednak strony, trudno przegapić regularnie postępujący wzrost cen producentów. Znaczy - ożywienie widać. Jednocześnie tylko osioł nie zauważyłby,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta