Czas na aksamitną rewolucję
Czas na aksamitną rewolucję
JULIA TYMOSZENKO
Na Ukrainie każdy żyje w zagrożeniu, jakie stwarza zatruta atmosfera życia publicznego. Korupcja i niekompetencja wytworzyły państwo, w którym kilkadziesiąt milionów ludzi żyje w poczuciu beznadziei; gdzie znaczne sektory gospodarki są zrujnowane; gdzie zadłużenie wewnętrzne i zagraniczne idzie w miliardy dolarów; gdzie armia nieudolnych i skorumpowanych biurokratów kieruje rządem, który nie potrafi zaspokoić najbardziej elementarnych potrzeb narodu.
Reżim prezydenta Leonida Kuczmy, starając się uspokoić zarówno Ukraińców, jak świat i wyjaśnić wszystkim ten ponury stan, w kółko mówi o pryncypiach demokracji, o "stabilności społecznej", o oznakach długofalowego wzrostu gospodarczego - które on jeden tylko dostrzega. Ale wszystko, co głosi klika Kuczmy, to naigrawanie się z prawdy. Gdy rząd powtarza frazesy, jego ludzie rozkradają majątek narodowy, dzieląc go między siebie, rodziny i przyjaciół, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta