Arafat ocenia straty
Arafat ocenia straty
(c) REUTERS
Nigdy nie wyobrażałem sobie, że skończę jako więzień w mojej ojczyźnie - mówił w piątek dziennikarzowi agencji Reuters Husajn Husajn, osobisty fotograf Jasera Arafata (autor także tego zdjęcia), uwięziony wraz z nim w siedzibie przywódcy Palestyńczyków w Ramalli. Wojska izraelskie już od ponad tygodnia oblegają kompleks, który zamienił się w jedną wielką ruinę. Zniszczone są już praktycznie wszystkie budynki, z wyjątkiem biura Arafata. W piątek Husajn sfotografował swojego szefa w chwili, gdy oceniał straty. Specjalny wysłannik ONZ Terje Roed-Larsen uważa, że przedłużające się oblężenie Ramalli może spowodować załamanie się palestyńskich reform. Może też być początkiem końca tzw. dwupaństwowego rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie. We wrześniu, dokładnie dwa lata temu, Palestyńczycy rozpoczęli obecną intifadę. Od tego czasu zginęło blisko 1600 Palestyńczyków i 600 Izraelczyków. KW-Z, REUTERS