Trzy Polski
Trzy Polski
Pierwszomajowy pochód przed Pałacem Kultury i Nauki, 1980 r.
FOT. (C) ADM / CAF - DAMAZY KWIATKOWSKI
JOHN DARNTON
Do Warszawy przybyłem wraz z żoną Niną i naszymi dwiema córeczkami w sierpniu 1979 roku, a wyjechaliśmy dokładnie trzy lata później, w sierpniu 1982 roku. Przebieg naszego pobytu w Polsce można podzielić na trzy okresy zbliżonej długości, niemal tak, jak gdybyśmy mieszkali po kolei w trzech różnych krajach.
Kiedy wracam teraz myślami do tamtych czasów, zdaję sobie sprawę, że istotnie były to trzy różne kraje. Pierwszym z nich była Polska tzw. realnego socjalizmu pod rządami Edwarda Gierka - górnika o ostrych rysach twarzy, który mimo postępującego upadku gospodarczego trwał na stanowisku ze swego rodzaju stoickim samozaparciem. Kraj przypominał stary, niegdyś znakomity dwór. Od zewnątrz, jak by nie patrzeć, budynek ciągle stał i robił nawet dość solidne wrażenie, ale fundament był coraz bardziej przegniły. Potem nadeszła Polska "Solidarności" i Lecha Wałęsy - ów elektryk z wąsami a la Pancho Villa był urodzonym działaczem i ludowym przywódcą, nawet jeśli nie odznaczał się szczególnym zmysłem strategicznym ani instynktem geopolitycznym. Przez szesnaście niezwykłych miesięcy, podczas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta