Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zmowa funkcjonariuszy

02 grudnia 2002 | Kraj | JM
źródło: Nieznane

Dlaczego, mimo zeznań pół setki świadków, żaden z funkcjonariuszy milicji i SB - oskarżonych w sprawie radomskiego Czerwca '76 - nie został ukarany?

Zmowa funkcjonariuszy

W czerwcu 1976 roku zdenerwowani podwyżkami ludzie zaatakowali Komitet Wojewódzki PZPR

FOT. (C) PAP

JERZY MORAWSKI

W sierpniu zakończył się proces w sprawie radomskiego Czerwca '76. Prokurator zachodzi w głowę, co skłoniło sąd do uniewinnienia esbeków i odrzucenia zeznań kilkudziesięciu świadków oskarżenia. Proces nie powinien odbywać się w Radomiu. Istnieją tu bowiem powiązania między byłymi esbekami, prokuratorami i sędziami - uważają obserwatorzy procesu.

Radom, rok 1976

25 czerwca 1976 roku, po ogłoszonych dzień wcześniej przez rząd podwyżkach cen żywności, w Radomiu, Płocku i Ursusie doszło do protestów i zamieszek. W największych radomskich zakładach robotnicy przerwali pracę i wyszli na ulice. Zebrali się pod komitetem wojewódzkim partii. Domagali się wycofania podwyżek. Zaatakowali gmach komitetu. Zajścia objęły całe centrum miasta.

Z kraju, także samolotami, ściągnięto do Radomia oddziały ZOMO, słuchaczy szkół milicyjnych, m.in. ze Szczytna. Z helikopterów zrzucano gazy łzawiące. Pacyfikacja miasta trwała do wieczora. Aresztowano wiele osób, często przypadkowych. Zomowcy i milicja...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2788

Spis treści
Zamów abonament