Jego gitara cicho łka
Jego gitara cicho łka
George Harrison w drugiej połowie lat 60. z sitarem w rękach
(C) PROGRAM KONCERTU
JACEK CIEŚLAK
Z LONDYNU
Najwięksi rock and rolla oddali w piątkowy wieczór w słynnej londyńskiej Royall Albert Hall hołd "nieśmiałemu Beatlesowi". W czasie trzyipółgodzinnego show usłyszeliśmy jego największe przeboje, "Here Comes The Sun" i "My Sweet Lord". Przed salą krążyła procesja wyznawców Kryszny, palono kadzidełka, jak w czasie rewolucji hipisowskiej rozdawano kwiaty, fani z Liverpoolu zachęcali słowami "Please Please Me" do odstąpienia biletów, które u koników kosztowały 700 funtów, czyli ponad 4 tysiące złotych. "Rzeczpospolita" była jedyną polską gazetą akredytowaną przy koncercie.
Pycha hinduskiego mistrza
Ach, gdyby nie te pamiętliwe wdowy, można było westchnąć z lekkim żalem po koncercie w Royall Albert Hall, bo choć miał porywający przebieg, nie spełnił wszystkich marzeń o pojednaniu w muzycznej beatlesowskiej rodzinie. Z listy zaproszonych gości, scenariusza ich obecności na scenie, z uśmiechów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta