Jesiotry drugiej świeżości
Jesiotry drugiej świeżości
ROBERT PUCEK
Przed tygodniem w Warszawie odbyła się konferencja. Dyskutowano na temat, skąd wziąć pieniądze na europejską kinematografię, czyli kogo lub co w tym celu opodatkować: telewizję, kina, kasety wideo, płyty DVD, reklamy telewizyjne czy też - co uchowaj, Boże - jeszcze kogoś innego. Problem w tym, że najlepiej sprzedają się zazwyczaj filmy najgłupsze. Tymczasem ci, którzy takich filmów nie umieją, nie mogą lub - co pochwały godne - nie chcą robić, też chcieliby zarabiać.
Co się dzieje, gdy ambitni twórcy zabierają się za robienie pieniędzy, pokazuje historia nieszczęśliwe ulokowanych przez Związek Artystów Scen Polskich 9227 tysięcy złotych w obligacjach upadającej Stoczni Szczecińskiej. ZASP nie jest, ma się rozumieć, pierwszym graczem, który przegrał duże pieniądze na tym rynku, od innych przegrywających jednak odróżnia go to, że - jak usłyszałem któregoś dnia w radiu - TVP postanowiła mu tę stratę zrekompensować, trochę na zasadzie: syn przegrał rower w karty, ale dobry i wyrozumiały tato kupi mu nowy.
Nos naszych artystów
Nie żebym artystom zazdrościł lub małodusznie próbował dociekać, ile w wyniku tej samarytańskiej operacji trafi na ich konto pieniędzy z naszych podatków,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta