Przefarbowany problem
Przefarbowany problem
RYS. JANUSZ KAPUSTA
Jak wiadomo, złodziej potrafi stanąć na czele pogoni. Okazuje się też, że zwolennik systemu manipulacji w sferze idei, zwanego "polityczną poprawnością" (PP, amerykańskie PC, czyli Political Correctness) potrafi głosić ją z całym przekonaniem pod szyldem przeciwnym, pod pozorem zwalczania tejże PP. Takie właśnie odwrócenie kota ogonem zaproponował nam Sławomir Sierakowski w tekście "W kręgu wzajemnej adoracji" ("Rz" z 14 XII).
Tematy pomijane
Zaczął on swój artykuł bardzo obiecująco i trafnie, wskazując, że debata o PP z wcześniejszych numerów pisma (Wojciech Sadurski i Maciej Rybiński) obracała się wokół terminologii, podczas gdy problem leży bardziej w wolności dyskusji i jej tematach. Po tym wstępie można by oczekiwać wzmianki o paru powszechnych zniekształceniach debat publicznych w Polsce. Przy gospodarce sprowadza się to praktycznie do jednej kwestii: dlaczego problemy społeczne i nie dość szybki wzrost gospodarczy lat 90. przypisuje się najczęściej kapitalizmowi wolnorynkowemu, skoro przyczyną był jego brak - to znaczy nieuczciwe metody prywatyzacji, brak reprywatyzacji, wysokie podatki, monopole w energetyce, komunikacji i łączności, rozrost biurokracji i związany z tym gąszcz przepisów, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta