Banki hipoteczne mają szanse
Banki hipoteczne mają szanse
ANDRZEJ RACZKO
Kredyty hipoteczne to jeden z najszybciej rozwijających się segmentów rynku kredytowego w Polsce. Jednak w relacji do produktu krajowego brutto ich wartość wynosi około 2 proc. i znacznie odbiega od średniej w Unii Europejskiej, wynoszącej niewiele poniżej 50 proc. Dlaczego jest więc tak dobrze, choć jest tak źle? Ten temat porusza Waldemar Grzegorczyk ( "Optymistyczne prognozy" , "Rz" z 10 grudnia), do którego chcę się odnieść.
Najpierw, dlaczego jest tak dobrze? Pomijając niski poziom, z jakiego w 1996 roku startowały kredyty hipoteczne, 14-krotne zwiększenie portfela kredytowego należy uznać za imponujące. Wpłynęło na to niewątpliwie wiele czynników, ale jeden z nich wydaje się dominujący.
Urok walutowych kredytów
Otóż, zarówno banki, jak i klienci odkryli wspaniały produkt - walutowy kredyt hipoteczny. Ze względu na niski poziom nominalnych stóp procentowych w krajach zachodnich oraz realne wzmocnienie się złotego walutowy kredyt hipoteczny stał się dostępny dla średnio zamożnej rodziny, którą stać na jego obsługę.
Powodzenie tego produktu pokazuje jednak ograniczenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta