Medialne tajemnice
- AD VOCEM: Afera do wyjaśnienia Medialne tajemnice
FOT. ANDRZEJ GŁUC
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Lew Rywin (na zdjęciu z lewej) przychodzi do Adama Michnika (w środku). Obiecuje, że za 17,5 mln dolarów, SLD stworzy korzystną dla Agory ustawę medialną. Powołuje się m.in. na pełnomocnictwa Leszka Millera (z prawej). Miller zaprasza obu panów do siebie. Rywin wypiera się, że działał w imieniu premiera. Podaje inne nazwiska, ale te osoby też się wypierają. Czy Rywin działał więc sam?
Producent telewizyjny Lew Rywin, powołując się na premiera, zaproponował Agorze - w zamian za wysoką łapówkę, m.in. dla SLD - ustępstwa w forsowanym przez SLD nowym prawie medialnym - poinformowała "Gazeta Wyborcza". Wydarzyło się to pięć miesięcy temu.
O sprawie huczało w środowisku medialnym, w kuluarach Sejmu i wśród polityków od kilku miesięcy. Była jednym z najbardziej tajemniczych wątków dotyczących nowelizowanego właśnie w Sejmie prawa medialnego, przeciwko któremu głośno protestują najwięksi prywatni nadawcy. Rząd planuje, że ustawa zostanie uchwalona już za kilka tygodni.
Dlaczego "Gazeta" opisała to dopiero teraz? - Tydzień temu prezes
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta