Najpoważniejszy kryzys w historii NATO
Najpoważniejszy kryzys w historii NATO
Francja, Niemcy i Belgia zablokowały wczoraj udzielenie przez NATO pomocy dla Turcji w razie uderzenia z sąsiedniego Iraku, o którą od trzech tygodni upominają się Stany Zjednoczone. Amerykański ambasador Nicolas Burns uznał, że to zagrożenie dla wiarygodności sojuszu, którego podstawowym zadaniem jest obrona swoich członków.
Francuzi, Niemcy i Belgowie zerwali wczoraj tzw. procedurę ciszy, zgodnie z którą sojusz mógłby udzielić pomocy Turcji, gdyby do godziny dziesiątej rano żaden z krajów członkowskich się temu nie sprzeciwił. We wspólnym liście do sekretarza generalnego NATO George'a Robertsona ambasadorowie tych trzech państw uznali, że rozpoczęcie już teraz przygotowań oznaczałoby "wejście w logikę wojny". Tej, zdaniem sygnatariuszy, można jeszcze uniknąć.
Rumsfeld: To hańba
Robertson w specjalnym oświadczeniu uznał, że sprawa jest "bardzo poważna". Zdaniem natowskich dyplomatów sojusz nigdy dotąd nie przeżywał tak poważnego kryzysu. Sekretarz stanu USA Colin Powell uważa, że postawy trzech krajów "nie da się usprawiedliwić". Sekretarz obrony Donald Rumsfeld...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta