Sześcioro na huśtawce
Sześcioro na huśtawce
Rozmowa z Doris Dörrie, reżyserką "Nagich": Po miłość jak do supermarketu
"Nadzy" są kameralną opowieścią psychologiczną, fragmentami zabawną, ale może zbyt uteatralnioną
FOT. (C) BEST FILM
Związek Emilii i Feliksa nie przetrwał próby czasu. Rozstali się, bo tym silnym indywidualnościom zabrakło motywacji do wspólnego zmagania się z codziennością. Ale ich przyjaźń nie wygasła, a i miłość tli się jeszcze, choć starają się to przed sobą ukryć.
Annette i Borisowi dobrze jest ze sobą, mimo że on wciąż zwleka z wręczeniem partnerce pierścionka zaręczynowego. A Charlotte i Dylana łączy dziś bardziej efektowny dom, niż dawne wielkie uczucie. W "Nagich", komediodramacie obyczajowym z rozbieranką, Niemka Doris Dörrie odsłania tajemnice serca sześciorga dawnych przyjaciół.
Reżyserka zaadaptowała własną sztukę "Happy", o współczesnych inteligentach po trzydziestce, którzy wyrośli już ze studenckich czasów, młodzieńczych uniesień. Stracili poczucie fantazji, potrzebę przyjacielskich kontaktów, bo codzienny rytuał zdominował ich prawdziwe zainteresowania, uczucia. Jednym tkanka tłuszczowa zaczyna narastać na biodrach, a dostatek tłumi wrażliwość. Innym zazdrość mąci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta