Niepoważna miłość
Niepoważna miłość
Wywieszkę na hotelowych drzwiach "Proszę nie przeszkadzać" zawsze należy traktować serio. Przekonała się o tym pokojówka w pewnym kurorcie na Kubie, wchodząc za dnia bez pukania do jednego z pokojów. Tym samym przeszkodziła jego mieszkańcom, którzy oddawali się seksualnym uciechom. Trzydziestojednoletni niemiecki turysta uznał, iż jego urlop z żoną został w ten sposób doszczętnie zniszczony. Domaga się więc 15 tysięcy dolarów odszkodowania. Wspaniałomyślnie jednak nie od Bogu ducha winnej pokojówki, ale od biura podróży organizującego wycieczkę. Biuro natomiast zamierza dowieść, że powództwo jest niepoważne. Miłość ma być niepoważna? Dzięki poważnemu traktowaniu jej samej i czynności towarzyszących powstała cała nasza kultura. Miłość może być nieszczęśliwa, ale nie powinna być przerywana. I.R., DPA.