Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Portret niedokończony

19 kwietnia 2003 | Kultura | KF
źródło: Nieznane

Piętnaście lat temu zmarł Jonasz Kofta Komentując świat, nadawał mu sens

Portret niedokończony

Jonasz Kofta na scenie, 1973 rok

(c) HARRY WEINBERG/PAI

KRZYSZTOF FEUSETTE

Poetą się jest, gdy już naprawdę nie ma innego wyjścia - mówił w wywiadzie 2 lutego 1988 roku. Dzień później, w legendarnej restauracji SPATIF, zadławił się przy obiedzie i stracił przytomność. Lekarz pogotowia stwierdził śmierć kliniczną. Przez dwa i pół miesiąca Jonasz Kofta nie odzyskał świadomości. Zmarł 19 kwietnia.

Zawalał terminy, spóźniał się na spotkania. Nie lubił banalnych opowieści, w cudzym losie szukał prawd uniwersalnych, by utkać z nich nowy wiersz, piosenkę lub skecz. Bezpośredni wobec przyjaciół i obcych - uchodził czasem za megalomana. Do pisania najchętniej siadał późnym wieczorem. Potem budził żonę i czytał. Ona przygotowywała teksty do druku, bo jemu się nie chciało.

Jonasz Kofta

Nieobecność II

Świt i zmierzch i znowu świt

Noc świetlista, ciemne dni

Oswoiłem wieczność, swoją nieobecność

Że mnie nie ma nie wie nikt

Wreszcie się przestałem bać

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2904

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament