Teatr jak fabryka traktorów
Teatr jak fabryka traktorów
JESTEM, WIĘC PISZĘ, MACIEJ RYBIŃSKI: Ale teatr!
Od Wielkiego Piątku kontrolę nad budynkiem Teatru Nowego sprawuje straż miejska i ochroniarze z agencji Kobra.
Fot. Marian Zubrzycki
Wczoraj aktorzy Teatru Nowego w Łodzi przyszli rano do pracy, ale ich nie wpuszczono. Pełniący obowiązki dyrektora naczelnego mecenas Janusz Michaluk wydał zarządzenie, w którym ogłosił, że wtorek "jest dniem bez świadczenia pracy, płatnym".
Swą decyzję tłumaczy koniecznością sprawdzenia budynku teatru pod względem BHP, przeciwpożarowym i technicznym. Pełniący obowiązki dyrektor odwołał też wieczorny spektakl "Czarującej szewcowej" Lorki oraz dwie próby.
- Musiałem zarządzić kontrole po siedemdziesięciu dniach nielegalnego okupowania budynku. Wszyscy kierownicy ze mną współpracują, a nikt z zespołu artystycznego nie złożył wymówienia z pracy, co bardzo mnie cieszy. Zamierzam przywrócić normalne funkcjonowanie teatru i kategorycznie przestrzegać prawa - powiedział "Rz" Janusz Michaluk. Swoje kolejne decyzje uzależnia od wyników kontroli przeprowadzanej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta