Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Monastyrowy szlak

06 czerwca 2003 | Moje Podróże | RB
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Macedonia Urlop za "co łaska"

  • Warto wiedzieć
Monastyrowy szlak

Miejscowi polecają piesze wędrówki po przeuroczych ochrydzkich wzgórzach: do twierdzy Samuela, do cerkwi św. Sofii z jedenastego wieku i św. Klemensa z trzynastego wieku, do antycznego teatru

Szef Agencji Podróży "Frama" w Skopie Dimitar Bojadżijeski nie poznał mnie. Pewnie dlatego tak jak przed siedmiu laty, gdy przyjechałem na pierwszy urlop do Macedonii, zadał na początku naszej rozmowy te same co wtedy pytania i sam udzielił na nie odpowiedzi. - Polak? Pan nie przyjechał się opalać na heban, jak większość turystów z Niemiec. Wy, Polacy, podobnie jak Francuzi, szukacie czegoś bardziej kameralnego, bardziej dla ducha niż dla ciała.

Dimitar poradził mi, abym wyruszył na "monastyrowy szlak". - Pół wieku laicyzacji zrobiło swoje, większość klasztorów w Macedonii świeci pustkami. Chętnie więc mnisi dają schronienie turystom, którzy pragną na kilkanaście dni uciec od cywilizacji.

Jadłospis brata Makarego

Monastyr św. Jovana Bigorskiego jest w miejscowości Rostusze, w pobliżu Debaru. Kiedyś żyło tu, modliło się i pracowało osiemdziesięciu zakonników, dziś jest tylko sześciu.

- Remontujemy właśnie część mieszkalną, w przyszłym roku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2942

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament