Plażowy melodramat
Plażowy melodramat
Nikt tak pięknie jak Lelouch nie potrafił opowiadać o miłości
Dlaczego złodziejskiej balladzie "Piano bar" daleko do prawdy i uroku "Kobiety i mężczyzny"? Na zdjęciu Patricia Kaas i Jeremy Irons.
FOT. (C) KINO ŚWIAT INTERNATIONAL
Angielski złodziej dżentelmen Valentin Valentin (Jeremy Irons) obrabiał byskotliwie bogatych jubilerów. Zbił fortunę. Postanawia uciec od przeszłości, odmienić życie. Kupuje jacht i wyrusza w samotną podróż dookoła świata. Francuska wokalistka jazzowa Jane (Patricia Kaas) wyjechała ukoić gorycz po utraconej miłości w obcym, hotelowym barze.
Los skrzyżował niespodzianie dwa życiorysy pod marokańskim niebem. Przeznaczenie? Zwykły przypadek? - mnoży znów egzystencjalne pytania Claude Lelouch w nowym filmie "Piano Bar". Jak w pamiętnym obrazie "Kobieta i mężczyzna", który rozsławił reżysera, tak i teraz odpowiedzi widz nie otrzyma.
"Piano Bar" inspirowały ponoć autentyczne zdarzenia z życia Leloucha: tajemniczy złodziej zaskoczył go nagłym zwrotem ukradzionej niegdyś kwoty, równie zagadkowa wydała mu się obecność w prowincjonalnym hotelowym barze w Maroku utalentowanej francuskiej piosenkarki. Zaprosił do współpracy przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta