Którędy na te Mazury?
Którędy na te Mazury?
Mazury żyją z turystyki i chcą na jej rozwoju budować swoją przyszłość - to rzecz wszystkim znana. Ma to być nie tylko letnia turystyka urlopowa, ale coraz powszechniejsze przyjazdy weekendowe. Szykowana jest całoroczna infrastruktura i atrakcje rozrywkowo-rekreacyjne. Wielu Polaków nabyło nad jeziorami nieruchomości i stało się mazurskimi rezydentami, którzy spędzają tutaj każdą wolną chwilę. Wszyscy mają jeden duży problem, który często przysłania walory krajobrazowo-wypoczynkowe naszego pojezierza - jak wygodnie i w miarę szybko dotrzeć na Mazury?
Warszawski węzeł gordyjski
Jak wielu mieszkańców Warszawy korzysta z weekendowego wypoczynku w regionie północno-wschodnim, można się przekonać w piątkowe popołudnie na trasach wylotowych ze stolicy. Niegdyś kilometrowe korki tworzyły się w Markach i Radzyminie na drodze E-67, biegnącej w kierunku Białegostoku. Rozładowała je dwupasmówka, omijająca Radzymin, ale przyjemność szybkiej jazdy trwa krótko. Kilkanaście kilometrów przed Wyszkowem, w okolicach Trojan, jednopasmowa już trasa zatyka się obowiązkowo w każdy piątek. Korek, który powoduje mało przepustowe rondo w Wyszkowie, ciągnie się aż do mostu na Bugu. Co sprytniejsi kierowcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta