Postąpiłbym tak samo
Postąpiłbym tak samo
W SZYSTKIE TE DYSKUSJE SPROWADZAJĄ SIĘ W GRUNCIE RZECZY DO JEDNEGO PROBLEMU, CZY POWSTANIE BYŁO ZGODNE, CZY NIE BYŁO ZGODNE Z NASZĄ RACJĄ STANU
Władyslaw Bartoszewski - fotografia z lat 40.
Jak dziś, po prawie sześćdziesięciu latach, ocenia pan Powstanie Warszawskie?
Odpowiem najkrócej: tak samo. Od pięćdziesięciu dziewięciu lat nie zmieniłem poglądów. Od 1946 roku napisałem o powstaniu wiele setek stron i dziś nie wycofałbym z nich ani jednego zdania.
A oto odpowiedź nieco dłuższa. Widzę Powstanie Warszawskie w perspektywie historii jako jeden z etapów trudnej drogi Polaków, która od końca XVIII wieku prowadziła przez Insurekcję Kościuszkowską, Legiony Dąbrowskiego, Powstanie Listopadowe, Wiosnę Ludów i Powstanie Styczniowe, przez walki 1905 roku, zryw pierwszej wojny światowej, wykuwanie w latach 1919 - 1921 - w obronie Lwowa oraz w powstaniach Wielkopolskim i Śląskich - granic Rzeczypospolitej, przez obronę w sierpniu 1920 roku nad Wisłą nie tylko Polski, ale i Europy; widzę je jako jeszcze jedno polskie "nie", wypowiadane wobec kolejnych okupantów, zaborców i uzurpatorów, pragnących ograniczyć albo zniweczyć nasz suwerenny byt narodowy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta