Mówią ukarani
Brak uzasadnienia
Tadeusz Fudała, prezes Szczakowianki: "Szok. Nie wiem, co mam powiedzieć. Nikt nam nie przedstawił żadnego uzasadnienia decyzji, nie mamy niczego na piśmie, nie wiemy, czy mamy jechać jutro na mecz pucharowy do Konina czy nie. Argumenty w rodzaju, że Lewna grał źle, a powinien lepiej, to za mało. Jeśli rzeczywiście ktoś wziął pieniądze, to ktoś inny musiał dać. A niczego nikomu nie udowodniono. Czekamy na oficjalne pismo, a potem złożymy odwołanie do Naczelnej Komisji Odwoławczej PZPN. Zostałem potraktowany jak przestępca, a trudno mi udowadniać, że nie jestem wielbłądem".
Wszystko się zawaliło
Albin Mikulski, trener Szczakowianki:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta