O potrzebie unijnego pogotowia
O potrzebie unijnego pogotowia
Bawiąc w lipcu w prześlicznym Sandomierzu, wyciętym jakby z pejzażu włoskiego i architektury włoskich miasteczek, pomyślałam, jak bardzo miasto by odżyło, gdyby w nie trochę zainwestować, a zwłaszcza, gdyby je odwrócić twarzą w stronę Wisły, bardzo tu przecież malowniczej, do której Sandomierz niesłusznie odwrócił się plecami. Niszczejące nad brzegiem, przy niewykorzystanej w pełni przystani, budynki niegdysiejszej restauracji, brak spacerowych kładek łączących wodne rozlewiska z pobliskim zamkiem i ryneczkiem aż proszą się, by wreszcie je zacząć tam instalować, bo widniejąca z tych miejsc panorama miasta mogłaby ucieszyć oko niejednego turysty. Rzecz ciekawa, bo jakieś turystyczne tradycje tu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta