Dworzec kolejowy
Dworzec kolejowy
FOT. (C) FILIP MILLER/PAP
Rz.: Jaka jest nasza liga? Biedna i brzydka?
ANTONI PIECHNICZEK: Jest przede wszystkim inna, niż była parę lat temu. Jest inny system finansowania i inny jest status piłkarza. Moje pokolenie zawodników było jak chłop pańszczyźniany przypisane do jednego klubu. Karierę zaczynało się i kończyło w Ruchu Chorzów, w Górniku Zabrze, w Stali Mielec. Dzisiaj piłkarz może zacząć sezon w Lechu Poznań, a ostatnia kolejka zastanie go w Wiśle Płock czy Polonii Warszawa. Dla trenerów jest to kłopot, dla widzów na trybunach pewnie atrakcja.
Podobno interes widza jest najważniejszy.
To nie ulega wątpliwości, że widz chce oglądać dobry mecz, a taki może zaoferować tylko dobra jakościowo drużyna. Czy ona może dobrze grać, jeśli trener ma na zajęciach bez przerwy nowych graczy? Kiedyś mówiło się, że gwarancją wysokiego poziomu gry w piłkę jest stabilny skład, a proszę popatrzeć na te wszystkie skarby kibica i na rubryki pod nazwą " przyszli - odeszli". Byłem trenerem nie tylko reprezentacji,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta