Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stalowe palce otoczone pluszem

09 sierpnia 2003 | Plus Minus | JM
źródło: Nieznane

PIANISTA I WYNALAZCA JÓZEF HOFMANN

Stalowe palce otoczone pluszem

Józef Hofmann z synem Antonim

FOT. GREGOR BENKO

JACEK MARCZYŃSKI

Jest zaliczany do największych pianistów w dziejach muzyki, u nas o Józefie Hofmannie pamiętają nieliczni. Ale warto to nazwisko znać, choćby po to, by wiedzieć, kto w przerwach między występami wynalazł wycieraczki i amortyzatory samochodowe czy spinacz do papieru.

Świat niezmiennie ceni jego sztukę, choć od śmierci Józefa Hofmanna minęło prawie pół wieku (zmarł w Los Angeles w lutym 1957 r.). Jego nagrania są wznawiane i chętnie kupowane, stanowią wzór dla kolejnych pokoleń pianistów. U nas interesują się nimi wyłącznie kolekcjonerzy płytowych rarytasów, a na listę największych wirtuozów fortepianu przeszłości potrafimy wpisać tylko Ignacego Jana Paderewskiego i Artura Rubinsteina. Tymczasem Józef Hofmann z pewnością im dorównywał - talentem i sławą - a zdaniem wielu nawet przewyższał. Jest wszakże okazja, by przypomnieć sobie o tym artyście. Ukazała się bowiem pierwsza polska jego biografia - "Józef Hofmann. Geniusz zapomniany".

Piosenka ojca

Autor Jan Żdżarski, choć opisuje jedynie dzieciństwo i młodość pianisty, dokonał iście benedyktyńskiej pracy. Sprostował wiele...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2996

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament