Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Partyjna kariera porucznika Ziółkowskiego

29 sierpnia 2003 | Kraj | BK
źródło: Nieznane

IPN zamierza postawić warszawskiemu radnemu SLD zarzut współudziału w zacieraniu śladów zbrodni po śmierci Grzegorza Przemyka

Partyjna kariera porucznika Ziółkowskiego

Sprawa Przemyka nie zaszkodziła Ziółkowskiemu w karierze. W latach 90. był komendantem policji na warszawskim Mokotowie, dziś jest przewodniczącym Klubu Radnych SLD na Mokotowie i szefem Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego.

FOT. (C) ARTUR CHMIELEWSKI/ŻYCIE WARSZAWY

Jacek Ziółkowski, przewodniczący klubu radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej warszawskiej dzielnicy Mokotów, jest zamieszany w matactwo w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Instytut Pamięci Narodowej. Z informacji "Rz" wynika, że IPN zamierza postawić Ziółkowskiemu zarzut współudziału w zacieraniu śladów zbrodni. Prokurator Instytutu Pamięci Narodowej chce też postawić jesienią zarzuty byłym milicjantom i oficerom SB, zamieszanym w wymuszanie fałszywych zeznań i fabrykowanie dowodów w śledztwie dotyczącym śmierci warszawskiego maturzysty Grzegorza Przemyka w 1983 roku. Chłopak zmarł po tym, jak pobili go milicjanci z komisariatu na Starym Mieście. Jednak w pokazowym procesie skazano niewinnych sanitariusza i kierowcę karetki, która transportowała...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3012

Spis treści
Zamów abonament