Recenzje
Pytania zadawane sobie
Rzadki w dzisiejszych czasach przykład lojalności krytyka wobec pisarza. Jan Józef Szczepański swoim pisaniem od początku walczył z nicością, dbał o podtrzymanie pamięci, głosił potrzebę wierności. Andrzej Werner precyzyjnie rekonstruuje istotną dla Szczepańskiego
tradycję i lokuje autora "Przed nieznanym trybunałem" w kontekście pisarzy mu współczesnych. Punktem centralnym tradycji jest w tej optyce Joseph Conrad, który, łącząc romantyczne wartości oparte na emocjach, takie jak wierność, godność czy honor, z modernistycznym poczuciem grozy istnienia i właściwym sobie sceptycyzmem, stał się duchowym patronem pokolenia wojennego.
Dla pierwszych opowiadań Szczepańskiego, zmagających się z dziedzictwem wojny i jej absurdów, głównym punktem odniesienia jest, według Wernera (nie dziwi to u autora "Zwyczajnej apokalipsy"), Tadeusz Borowski. Natomiast na drugiego partnera, wręcz współbohatera "Wysoko. Nie na palcach" urasta Czesław Miłosz. Pierwowzór Wielgosza z "Końca legendy", w pierwszych latach powojennych nieufnie nastawiony do romantyków i lekturze Conrada przeciwstawiający lekturę Balzaka, będzie w pisarstwie Szczepańskiego stale obecny. Jest też, obok Conrada, najczęściej przywoływaną postacią w tej książce. Bohater "Autografu"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta