Poliyka na wyrost
Polityka na wyrost
JAN NOWAK-JEZIORAŃSKI
RYS. JANUSZ KAPUSTA
Przedstawiciele najwyższych władz państwowych zapewniali żołnierzy jadących na wojnę do Iraku, że będą tam zdobywać uznanie dla Polski. Pozytywny obraz naszego państwa w obcych oczach jest niewątpliwie wielkim atutem, o który należy się ubiegać. Chodzi jednak o cenę, jaką mamy za to uznanie płacić.
Wiele rzeczy zdarzyło się w ciągu tych kilku ostatnich miesięcy. W polityce zagranicznej 14 lat, jakie upłynęło od chwili powstania "Solidarności", przyniosło same sukcesy. Przede wszystkim uznanie granic zachodnich i pojednanie z Niemcami oraz wszystkimi sąsiadami i mniejszościami etnicznymi. Polska jest członkiem sojuszu obronnego NATO, który zapewnia jej bezpieczeństwo, jakiego nie miała w ciągu tysiąclecia. Członkostwo w Unii Europejskiej, największym wspólnym rynku zbytu, otworzy przed nami perspektywy przyśpieszonego rozwoju gospodarczego i podniesienia się z obecnego ubóstwa.
Osiągnięciom polityki zagranicznej wszystkich kolejnych rządów Trzeciej Rzeczypospolitej nie towarzyszyły niestety osiągnięcia w polityce wewnętrznej. Lata burzliwego rozwoju i poprawy warunków życia znacznej większości społeczeństwa są już za nami. Zbawczy proces prywatyzacji niewydolnych i deficytowych monopoli i przedsiębiorstw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta