Marciniak jawna
Marciniak jawna
- Stenogram udostępniony przez Kancelarię Sejmu
- Czy ktoś walczy z Nałęczem
Szef komisji śledczej Tomasz Nałęcz rozdaje dziennikarzom tekst odtajnionych zeznań
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Jednogłośnie sejmowa komisja śledcza postanowiła wczoraj odtajnić zeznania byłej prokurator Wandy Marciniak, która prowadziła śledztwo w sprawie Rywina. Tydzień wcześniej minister sprawiedliwości oświadczył, że tego nie zrobi, bo to niezgodne z prawem.
Marciniak była w zespole prowadzącym śledztwo w sprawie Rywina w wydziale II Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Niedługo po zakończeniu tego śledztwa złożyła rezygnację i odeszła z pracy. Dzięki odtajnionemu wczoraj protokołowi z jej przesłuchania wiadomo już dlaczego.
Jan Rokita (PO): - Dlaczego pani nie mogła dalej pracować w prokuraturze?
Wanda Marciniak: - Bo nie podobały mi się metody pracy, z którymi zetknęłam się w wydziale II Prokuratury Apelacyjnej, a w szczególności brak niezależności prokuratora prowadzącego sprawę.
Rokita: - Sprawę Rywina?
Marciniak: - Nie. Każdą sprawę.
Była prokurator opowiadała też - o czym już pisaliśmy - że na wniosek przełożonych przyspieszono przesłuchanie premiera w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta