![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Import z Rosji, ale nie z Francji
Polskie podatki przed akcesją
Import z Rosji, ale nie z Francji
Po przystąpieniu Polski do UE pojęcie importu będzie rozumiane zupełnie inaczej niż obecnie. Teraz jest to przywóz towarów z zagranicy, obojętnie z jakiego państwa. Po 1 maja 2004 r. importem będzie wyłącznie sprowadzenie towarów z kraju nienależącego do Wspólnoty.
Aleksandra Kalinowska ze spółki Ernst & Young wyjaśnia, że jeżeli po naszej akcesji towar przyjedzie np. z Francji, to importu nie będzie. Natomiast gdyby sprowadzono go np. ze Stanów Zjednoczonych czy Rosji, wówczas można już mówić o imporcie. Odprawy celnej towaru (procedura dopuszczenia do obrotu) będzie można dokonać w granicznym urzędzie celnym jakiegokolwiek państwa Wspólnoty, np. w Rotterdamie, bądź w urzędzie w Polsce. Odprawa w Rotterdamie wiązałaby się już jednak z koniecznością rejestracji dla potrzeb VAT w Holandii. Tylko bowiem wówczas możliwe byłoby odliczenie VAT od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
