Kreml słucha głosu rynku
Kreml słucha głosu rynku
Sygnały płynące z Kremla, z których wynika, że otoczenie prezydenta Putina nie akceptuje zajęcia przez prokuraturę akcji Jukosu, sprawiły, że wczoraj w górę poszły ceny akcji w Moskwie. Po południu ze stanowiska prezesa Jukosu zrezygnował aresztowany przed 10 dniami Michaił Chodorkowski.
Informacja, że Jukos stracił na rzecz Surgutneftegazu licencję na wydobycie ropy i gazu na syberyjskim polu Talakan, spowodowała wczoraj w czasie sesji wzrost kursu akcji tej spółki o 13 proc. Na fali ogólnego optymizmu drożały także akcje Jukosu, choć prezes spółki Michaił Chodorkowski ustąpił, tłumacząc, że nie chce narażać firmy na ataki Kremla. Indeks RTS zyskał 6,3 proc.
Piątkowa wypowiedź premiera Rosji Michaiła Kasjanowa, krytyczna wobec działań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta