Sami nie wiecie, co posiadacie
Gole Bąka, Kłosa i Krzynówka - Porywająca gra reprezentacji Janasa
- Powiedzieli
- Mówią trenerzy
- Komentarz
Kiedy reprezentacja Polski rozegrała ostatnio tak dobry mecz? Może z USA na mistrzostwach świata albo z Norwegią w eliminacjach. Jeśli chodzi o spotkania towarzyskie, chyba nigdy nie grała tak dobrze. Wszyscy się teraz dziwią, jak to się stało, że Polska nie weszła do finałów mistrzostw Europy, skoro ma tak silną drużynę.
Włosi w Warszawie rozpoczęli przygotowania do finałów Euro 2004. Na pewno nie zamierzali zostawiać na boisku litrów potu. Nie sprzyjała im minusowa temperatura (choć niewielu założyło rękawiczki). Gdy dowiedzieli się, że w Iraku zginęło w zamachu ich 18 rodaków, rozważali nawet odwołanie meczu. Zdecydowali się go rozegrać, ale mogli czuć psychiczną niechęć do walki z twardą tego dnia polską drużyną. Kiedy jednak stracili pierwszego gola, a potem drugiego, od razu odpowiedzieli bramką i widać było, że zależy im na dobrym wyniku.
Polskie gole padły po rzucie rożnym i wolnym. Oba wykonywał Jacek Krzynówek. Gdy dośrodkował z rogu, pod bramką Francesco Toldo zrobił się duży tłok, wybita piłka zawędrowała poza pole karne, gdzie czaił się Jacek Bąk. Miał dużo czasu, żeby popatrzeć, gdzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta