Na różnych falach
Na różnych falach
FOT. MIROSŁAW OWCZAREK
THOMAS URBAN
Czy to cisza po bitwie? A może to cisza przed burzą? Większość polskich mediów prowadziła dyskusję o Centrum przeciwko Wypędzeniom niczym bitwę, której punktem kulminacyjnym była wizyta Eriki Steinbach, przewodniczącej Związku Wypędzonych, w Warszawie w połowie września. Debata z posłanką do Bundestagu została, jak doniosły gazety, wygrana. Erika Steinbach nikogo nie przekonała.
Ale gdy odłoży się na bok kategorie zwycięstwa i porażki, i spróbuje się abstrahować od emocji, które wycisnęły swoje piętno na relacjach polskich mediów, to wyłania się inny obraz. Protagoniści wzajemnie mijają się. Tak, jak Erika Steinbach nie przekonała swoich polskich rozmówców, tak też oni niewiele zdziałali swoimi argumentami. Steinbach nie jest sama. Ma za sobą nie tylko całą frakcję chrześcijańskich demokratów w Bundestagu, lecz również ważnych deputowanych opozycyjnych liberałów, a także posłów z zielono-czerwonego obozu rządzącego.
Warto przyjrzeć się bliżej, na jakich płaszczyznach strony się wzajemnie mijają, dlaczego dialog znalazł się w impasie.
Kto zna lepiej historię
Niemcy wiedzą dużo mniej o wspólnej historii niż Polacy. Takie są po prostu fakty. Jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta