Własności, och, własności
Własności, och, własności
To są rozkosze mojego wieku: wymądrzać się z książek, które się przeczytało w ciągu tych kilkudziesięciu lat, książek, do których ludzie młodsi czasem o ledwie dziesięć lat jeszcze nie zdążyli dotrzeć... Moich rówieśników pośród ekonomistów jest niewielu, a prof. Wacław Wilczyński, szczęśliwie pisujący dla "Wprost", ma tyle miejsca, ile ja. I tak dobrze.
Ekonomiści na ogół są ludźmi własności dość skromnej; własność prywatna jest raczej ich wyznaniem wiary, niż doświadczeniem. Stąd kłopotów własności prywatnej we współczesnym biznesie na ogół nie znają i lepsza się im wydaje byle jaka niż publiczna czy też spółdzielcza. Tymczasem współcześnie, i to już od XIX wieku, akurat własność prywatna zarywa nieraz czystym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta