Z państwowym do Unii
Z państwowym do Unii
ALDONA KAMELA-SOWIŃSKA
Jedną z barier w procesie integracji Polski z Unią Europejską jest zbyt duży sektor państwowy w gospodarce i niedokończona prywatyzacja. Rząd zakłada, że do 2005 roku udział własności publicznej w gospodarce zmaleje do 10-15 proc., ale w mojej opinii to zadanie nie jest wykonalne.
Prywatyzacja, reprywatyzacja i powstawanie nowych prywatnych przedsiębiorstw to elementy procesu przekształceń własnościowych, który stanowi podstawę transformacji systemu i restrukturyzacji gospodarki. Stopniowe otwieranie polskiej gospodarki na zewnątrz, zwłaszcza zaś integracja z Unią Europejską, wiąże się z uwarunkowaniami funkcjonowania i rozwoju sfery regulacyjnej państwa. Dążąc do budowy nowoczesnej gospodarki i jej powiązań integracyjnych, Polska harmonizuje rozwiązania systemowe z obowiązującymi w UE. Kwestią istotną jest tu rola państwa w gospodarce.
W tym również kontekście należy rozumieć zadanie rządu sformułowane w dokumencie "Strategie gospodarcze rządu". Zakłada się w nim, że do 2005 r. udział własności publicznej w gospodarce będzie wynosić od 10 do 15 proc. Czy to zadanie jest wykonalne? W mojej ocenie - zdecydowanie nie. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta