Inteligentna ścierka nad głową marszałka
Inteligentna ścierka nad głową marszałka
W cyklu "Pytania o Polskę" czytaliśmy w "Rzepie" na początku listopada Krzysztofa Kłopotowskiego "Program dla P". Jedni po tej lekturze byli oburzeni, inni rozczarowani, jeszcze inni bardzo chwalili. Mnie rozbawiło lekko kilka zdań, gdy autor określa minimum tożsamości. "Należy do niego język ojczysty, a także rodzina, poleganie na sobie, pracowitość, oszczędność, wykształcenie, wolność religijna i obywatelskość. Polszczyzny nie możesz się pozbyć, ponieważ służy porozumieniu na co dzień i wychowaniu potomstwa". Cały tekst jest długi i bardzo mądry, co zresztą charakteryzuje teksty Kłopotowskiego. Ponieważ jednak ja jestem często powierzchowny, więc rozbawiła mnie właśnie ta polszczyzna, której "nie możesz się pozbyć". Dlaczego niby nie możesz? Byłbym nawet zdania, że dawnośmy się już jej pozbyli i prawie nikt tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta