Znicze i róże dla Paksasa
Znicze i róże dla Paksasa
Przez Pałacem Prezydenckim studenci co wieczór zapalają znicze, a na mityngach w Wilnie inteligencja skanduje "Paksas won"
(C) AFP
Skandal wokół prezydenta Rolandasa Paksasa oskarżanego o związki z rosyjską mafią wchodzi w decydującą fazę. Czy naprawdę istnieje zagrożenie dla bezpieczeństwa Litwy? Dziś dowiedzą się o tym wszyscy Litwini. Dokładnie o godzinie 13.00 w Internecie pojawią się wstępne wnioski parlamentarnej komisji śledczej. Z nieoficjalnych przecieków wynika, że będą one bardzo niekorzystne dla prezydenta i mogą stać się podstawą do wszczęcia procedury impeachmentu.
Przed Pałacem Prezydenckim studenci co wieczór zapalają znicze, a na mityngach w Wilnie inteligencja skanduje "Paksas won". Ale w miastach i miasteczkach Litwy Paksasa otacza tłum jego zwolenników, przekonanych, że dokonuje się "pełzający przewrót": elity chcą obalić wybranego przez naród prezydenta.
- To jest moja komisja i trybunał - powtarza Paksas, przyjmując bukiety róż.
O losach prezydenta zadecyduje jeden człowiek - najważniejszy czytelnik raportu, który dziś ujrzy światło dzienne - premier Algirdas Brazauskas.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta