Kawa w kolorze habitu
Kawa w kolorze habitu
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
Raz zaryzykowała fortunę trzech pokoleń, niczym w kasynie w Las Vegas. Na reklamę telewizyjną wydała pół miliona złotych. - Było to hazardowe posunięcie, jedno z trudniejszych w moim życiu - przyznaje.
Tydzień niepewności, rozterek, nieprzespanych nocy. Całą rodziną zasiadali przed telewizorem po "Dzienniku Telewizyjnym", przed prognozą pogody. Piosenkarka Gayga, znana z Amazonek i Pro Contra, śpiewała "Mokate cappuccino, tam tara", a kelner uczył widzów, jak parzyć kawę z pianką w kolorze habitów kapucynów. Reklama leciała co wieczór, ale telefony milczały. Teresa Mokrysz, prezes Mokate z Ustronia, zastanawiała się: - Co powiem mężowi, jeśli nic z tego nie wyjdzie? Przecież ja go namówiłam?!
Kapitał był męża Kazimierza, który produkował słone paluszki, a wcześniej betonowe kręgi i rury. Jego ojciec był rzemieślnikiem, a dziadek od 1927 roku miał restaurację, młyn i sklepy w Goleszowie, między Cieszynem i Ustroniem. Jeszcze pod koniec PRL paluszki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta