Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wciąż obcy, chociaż potrzebni

18 marca 1995 | Świat | KG

W Niemczech mieszka i pracuje mniej cudzoziemców, niż w Luksemburgu czy Szwajcarii. Jednak to właśnie w tym kraju dyskusja o integracji obcokrajowców jest najbardziej gorąca.

Wciąż obcy, chociaż potrzebni

Co piątek klatki schodowe w moim domu myje pani Alena z Serbii; sąsiad mieszkający obok, Pers, pracuje jako taksówkarz, a jego żona prowadzi mały sklepik z nagraniami muzycznymi w bońskiej dzielnicy Mehlem. Na dobry świąteczny obiad najchętniej udajemy się całą rodziną do Włochów, Chińczyków lub Turków. Do Hiszpana zaś na paellę i czerwone wino. W piekarni w pobliskim Oberwinter ekspedientką jest Wietnamka. Trudno nam się porozumieć, bo ona mówi dialektem nadreńskim z akcentem azjatyckim, a ja literacką niemczyzną z akcentem nadwiślańskim, ale pomaga nam mowa na migi -- wskazanie palcem chleba lub bułki.

Niemcy przyzwyczajają się do obecności cudzoziemców, lecz wciąż nie brak tęskniących za społeczeństwem czystym etnicznie i wolnym od obcokrajowców. Kanclerz Helmut Kohl powiedział niedawno: "Większość Niemców odczuwa, że obecność cudzoziemców wzbogaca nas pod względem kulturalnym i społecznym. Mieszkający u nas cudzoziemcy przyczyniają się w znacznym stopniu do wzrostu naszego dobrobytu".

W Niemczech, według danych statystycznych z roku 1994, mieszka 6, 9 mln obcokrajowców, z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 432

Spis treści
Zamów abonament