Przestrzeń wolności
"Tygodnik Powszechny" ma 50 lat
Przestrzeń wolności
Jerzy Sadecki
Przez lata mówiło się o "Tygodniku Powszechnym", że jest jedynym wolnym pismem między Łabą a Władywostokiem. Do gabinetu Jerzego Turowicza, przyjaciela Jana Pawła II -- jak często pisano za granicą -- ustawiała się kolejka dziennikarzy światowych pism, ambasadorów, zagranicznych polityków. Starali się zrozumieć fenomen tego pisma, które w komunistycznych realiach potrafiło uparcie tworzyć przestrzeń wolności.
"Ufam, że po tyloletnim przymusowym milczeniu, myśl katolicka znajdzie w nim godny wyraz, a dusze nasze zdrowy pokarm w tych przełomowych dla Kościoła i narodu chwilach" -- pisał wpierwszym numerze "Tygodnika Powszechnego" Książę Metropolita Krakowski Adam Stefan Sapieha, protektor nowego pisma, którego wydawcą była Kuria Xiążęco-Metropolitalna. Nowe pismo ukazało się sześć tygodni przed końcem wojny z datą niedzielną 24 marca 1945 roku i podtytułem "katolickie pismo społeczno-kulturalne".
Na czele redakcji stanął ks. Jan Piwowarczyk, mając za zastępcę Jerzego Turowicza. W tym charakterze współpracowali ze sobą już przed wojną. Latem 1939 roku, gdy ks. Piwowarczyk objął prestiżową parafię św. Floriana w Krakowie, Turowicz zastąpił go na stanowisku redaktora naczelnego "Głosu Narodu"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta