Szansa na nowe życie
Szansa na nowe życie
Wiera Zwonariewa
(c) AFP
Na hasło "rosyjski tenis kobiecy" kilka lat temu był tylko jeden odzew - blond warkocz Anny Kurnikowej. Mimo medialnych i finansowych sukcesów Anny K. nie było to tak wiele, przynajmniej jeśli chodzi o czysty sport. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wiele się zmieniło. Trzy Rosjanki w pierwszej dziesiątce rankingu WTA, dwanaście w pierwszej setce, ponad sześćdziesiąt na liście.
Skąd ta fala utalentowanych dziewczyn, które śmiało wkraczają na miejsca zajmowane dotychczas przez Hiszpanki, Amerykanki czy Francuzki? W historii próżno szukać korzeni. W sportowym systemie Kraju Rad tenis nigdy nie był doceniany. Ideologia zaczęła przegrywać z tenisem w 1990 roku, może właśnie wtedy, gdy w rosyjskiej prasie pokazały się zdjęcia Borysa Jelcyna z rakietą w ręku. Drugi ważny impuls przyszedł, gdy w 1992 roku tenisowy trener i zaufany Jelcyna Szamil Tarpiszczew stworzył Narodową Fundację Sportu. Pieniądze na ten cel uzyskał Tarpiszczew dzięki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta