Średnie uderzenie
- Kristen Schlukebir dziś rywalką Domachowskiej
(c) PIOTR KOWALCZYK
Średnie uderzenie
W poniedziałek na kortach Warszawianki zakończyły się eliminacje i rozegrano pierwszy mecz turnieju głównego, w którym Fabiola Zuluaga wygrała z Anabel Mediną-Garrigues.
KRZYSZTOF RAWA
W pierwszym meczu nie popłynęła pierwsza krew, bo Fabiola Zuluaga (na zdjęciu) nie jest z tych, które na początku ogłuszają rywalki kilkoma potężnymi ciosami, a potem szybko i bezlitośnie kończą pracę. Kolumbijka zna zapewne słowiańskie powiedzenie: "ciszej jedziesz, dalej będziesz". Właściwie to chyba nie bardzo chciała zauważyć różnicę między rozgrzewką i pierwszymi piłkami granymi na poważnie. Dopiero gdy przegrywała pierwszego seta 1:4, uznała, że czas poskromić Hiszpankę. Sposób wzięła z klasycznej barcelońskiej szkoły tenisowej - miękkie piłki na koniec kortu, gra pod górę, w razie zagrożenia wedle reguły: odbij byle jak, lecz na pewno traf w kort.
Gdy Zuluaga choć trochę się pospieszyła albo pobiegła do siatki, traciła punkty, więc wyciągnęła szybko wniosek, że nie warto. Uroda gry na tym cierpiała, ale wynik z każdą minutą wyglądał dla mądrej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta