Co ma film do surówki, czyli młodzi poznaniacy założyli stowarzyszenie
Rozmowa z Marcinem i Zbigniewem Grześkowiakami, członkami Stowarzyszenia 30-latków, właścicielami firmy produkującej surówki
Spotkanie założycielskie Stowarzyszenia 30-latków FOT. (C) TOMASZ REISS/TAMTAM
Co może łączyć producenta filmowego i producenta surówek? Dyrektora gimnazjum społecznego i dyrektora banku? Niewiele, chyba że film akurat dotyczy przepisu na surówkę, a syn dyrektora banku ma kłopoty z zaliczeniem semestru. Tymczasem w Poznaniu powiódł się ostatnio eksperyment połączenia młodych ludzi z różnych branży, często tak odległych od siebie jak produkcja filmu od produkcji surówek.
est ich pięćdziesięcioro. Wszyscy należą do pokolenia 30-latków, mieszkają w Poznaniu i są fachowcami w swoich dziedzinach. Na początku kwietnia powołali stowarzyszenie, którego celem, jak mówią, jest współpraca i wspieranie inicjatyw biznesowych, kulturalnych i charytatywnych na terenie Poznania i Wielkopolski. Pomysłodawcami stowarzyszenia była trójka przyjaciół: Radosław Owczarzak, Antoni Chałupka i Przemysław Kieliszewski. Każdy z nich na co dzień reprezentuje inną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta