Kronika wizyt lirycznych
Kronika wizyt lirycznych
W pokoju w Domu Pisarza Na Górce zatrzymywali się m.in. Czesław Miłosz, Tadeusz Różewicz, Wiesław Myśliwski, Anna Kamieńska
FOT. RAFAŁ GUZ
BARTOSZ MARZEC
Przeglądając księgę pamiątkową sandomierskiego Domu Pisarza Na Górce, natrafiam na serdeczne słowa największych polskich poetów i prozaików. Ale nie tylko: gdzieś pomiędzy Czesławem Miłoszem, Wiktorem Woroszylskim, Hanną Krall i Wiesławem Myśliwskim znalazła się samotna turystka z Holandii. "Mili gospodarze - napisała. - Do swego domu wpuściliście obcego i przyjęliście najlepiej. Nigdy Wam tego nie zapomnę". Kilka stron dalej reżyser Stanisław Różewicz dodał: "Dziękuję za dach nad głową, spokój i ciszę, dziękuję za widok za oknem. Widok, który godzi ze światem". Wyjątkowość Górki najlepiej chyba oddał Krzysztof Karasek, wspominając przyjazne poezji "ciepło ludzi i murów".
Światło i przestrzeń - to przede wszystkim. Szeroki rynek o łagodnym spadku otaczają jasne, dwupiętrowe kamienice z czerwonymi dachówkami. Pośrodku stoi ratusz. W XVI wieku tę gotycką budowlę wydłużono i zwieńczono attyką. Sto lat później dołączono smukłą białą wieżę. I jest jeszcze na rynku drewniana studnia i piaskowcowa statua Matki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta