Wszyscy możemy być podejrzani
Wszyscy możemy być podejrzani
Czy musimy się bać totalnej inwigilacji? Szef CBŚ zapewnia, że nie. Od 1 czerwca na jego polecenie wszystkie nazwiska, telefony, adresy, firmy i samochody są jednak wpisywane do baz informatycznych.
- To skutek afery starachowickiej. Polityczni nadzorcy policji nie chcą dopuścić, by kolejny raz umknęła im jakaś informacja o zamieszaniu partyjnych kolegów w sprawy prowadzone przez CBŚ. Teraz bez pytania oficerów z terenu w każdej chwili będzie można sprawdzić w centrali, czy jakaś osoba przewija się w materiałach Biura....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)