Jedzenie i szczęście
Jedzenie i szczęście
Charles Simic w przekładach Stanisława Barańczaka
Smutek i dobre jedzenie to rzeczy nie dające się ze sobą pogodzić. Dawni mędrcy wiedzieli, że wino rozwiązuje język, ale nawet najlepsza butelka może przyprawić o melancholię, zwłaszcza gdy robimy się starsi. Zjawiające się na stole jedzenie wywołuje za to natychmiastowe szczęście. Paella, choucroute garnie, garnek tripes a la mode de Caen i wiele innych potraw pochodzenia chłopskiego to gwarancja uciechy. Przy tak zastawionym stole najlepiej się rozmawia. Towarzyszkami Konwersacji są wtedy Poezja i Mądrość. Prawdziwe Muzy to kucharki. Koty i psy nigdy nie stronią od kuchni, w których coś się dzieje. Niebo to garnek chili bulgoczący na ogniu. Gdybym miał opisać najszczęśliwsze dni mojego życia, w wielu z nich główną rolę odgrywałoby jedzenie, wino, i stół z gromadą przyjaciół naokoło.
Homer nigdy nie pisał na czczo.
Rabelais
Można by napisać autobiografię odnotowującą każdy pamiętny posiłek, jaki się jadło w życiu, i byłaby to rzecz zapewne ciekawsza w lekturze niż to, co nam się zwykle wtyka jako "autobiografię". Powiedzmy sobie szczerze: co byśmy woleli przeczytać -- opis pierwszego pocałunku czy opis idealnie przyrządzonych kapuścianych gołąbków?
Muszę się przyznać, że znacznie lepiej pamiętam to, co w życiu jadłem, niż to, co w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta