![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Czarni kapitaliści w RPA
W czasach apartheidu biali byli szefami, a Murzyni służącymi. Trudno przezwyciężyć ten stereotyp.
Czarni kapitaliści w RPA
Sam Molope reprezentuje bardzo rzadką w RPA grupę: jest czarnym kapitalistą. Trzydzieści lat temu postanowił założyć własną piekarnię. Przez osiem lat walczył z rządem białej mniejszości o zezwolenie na wypiek chleba. W końcu je otrzymał, ale sklep kazano mu otworzyć na wsi, w regionie, gdzie z powodu wprowadzonego przez apartheid systemu "odrębnego rozwoju" musieli mieszkać członkowie jego plemienia, Tswana.
Nie miało to dla niego większego znaczenia. 60-letni Molope należy do tych przedsiębiorców, którzy byliby w stanie zrobić majątek nawet na biegunie południowym. Obecnie jest właścicielem czterech piekarni i młyna. Zatrudnia 600 osób i ubiega się o kontrakt na dostawy bułek na hamburgery dla McDonald'sa, który planuje otwarcie w tym roku pierwszych restauracji w RPA.
Przypadek Molope'ato klasyczna historia sukcesu człowieka, który z łachmaniarza stał się bogaczem. Jest to jednak także wyjątek od bardzo sztywnej reguły.
RPA jest gospodarczym kolosem Czarnej Afryki. Ale prawie rok po historycznych zmianach, które dały czarnoskórej społeczności władzę polityczną, takich kapitalistów jak Molope nie ma więcej niż tuzin albo dwa. Spółki kierowane przez białych wprawdzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
