Granice dobrego smaku
Granice dobrego smaku
Carlos Moya musi być twardszy niż zwykle
(C) AFP/CLIVE BRUNSKILL
To ostatnia impreza tenisowego roku, skończyły się już zawodowe turnieje, zamknięte są rankingi, większość zawodników leczy rany i odpoczywa. Tylko ośmiu graczy ma jeszcze przed sobą bardzo ważny mecz, niektórzy twierdzą, że najważniejszy.
Faworytami finału są Hiszpanie, bo to oni ustalili warunki gry - wybrali miejsce i nawierzchnię. Ziemny kort przykryty dachem zbudowano na olimpijskim stadionie w Sewilli, na trybunach będzie mogło zasiąść 23 tysiące ludzi, a to w spotkaniach daviscupowych istotny czynnik. Kiedy Hiszpanie po raz pierwszy i ostatni wygrywali w Barcelonie Puchar Davisa (rok 2000), tenisiści Australii byli przez publiczność prowokowani i wygwizdywani, a kapitan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta